Jak przez lata zmienił się sposób ogrzewania domów?

0
1143

Domowe ciepło to przenośnia, która w doskonały sposób określa poczucia bezpieczeństwa i rodzinnej atmosfery. Jednak nie tylko metaforyczny sens tego powiedzenia ma dużą wartość – jest ona nie mniejsza, jeśli tytułowy zwrot potraktujemy dosłownie. Przecież to właśnie ciepły, ogrzany dom stanowi przystań gwarantującą wytchnienie po trudach dnia codziennego.

Zimne pałace i ciepłe chaty

Potrzeba ogrzania siedzib ludzkich znana jest od zarania cywilizacji. Już nasi praprzodkowie stawiali nocne warty przy ogniskach, tak aby ciepło i światło chroniło śpiących przed zakusami dzikich zwierząt i nieprzyjaznych sąsiadów. Z czasem ogniska zostały zastąpione kominkami, które były nie tylko dużo bezpieczniejsze, ale również bardziej funkcjonalne. To jednak ciągle były punktowe źródła ciepła, zdecydowanie za mało wydajne, by ogrzać rozległe i wysokie pałacowe wnętrza. Trzeba powiedzieć wprost – w zamkach i pałacach było po prostu zimno. Może być to zaskakujące, szczególnie jeśli pomyślimy, że już w starożytnym Rzymie powszechne było… ogrzewanie podłogowe. Działało ono dzięki dystrybucji ciepłego powietrza przy pomocy specjalnych kanałów umieszczonych w konstrukcji zabudowań.

Ciekawym rozwiązaniem były piece w chatach chłopskich. Piec taki był potężny, niekiedy zajmował nawet 25% powierzchni izby, pełnił przy tym kilka użytecznych funkcji. Część piekarska służyła do wypieku chleba, część kuchenna do przyrządzania pożywienia. Znaleźć można było również wiele schowków i szuflad służących do przechowywania potraw i artykułów spożywczych. Istotną część stanowił zapiecek – honorowe i najlepsze miejsce do spania. Z czasem konstrukcja ewoluowała, piec dorobił się kaflowych ścian wychodzących na pokoje sąsiadujące z kuchnią. Takie rozwiązanie stanowiło swoisty przykład centralnego ogrzewania i było powszechne na polskich wsiach jeszcze w drugiej połowie XX wieku.

Współczesna wydajność i styl

Prawdziwe centralne ogrzewanie w formie, którą znamy dziś, zadebiutowało dopiero na przełomie XIX i XX wieku. Rewolucja przemysłowa przyniosła nowe możliwości techniczne, możliwe stało się produkowanie stalowych kotłów umożliwiających wydajne podgrzewanie wody. Rozwój metalurgii zaowocował powstaniem stopów pozwalających na stosowanie elektrycznych elementów grzejnych. Pierwsze grzejniki konwekcyjne pojawiły się w Stanach Zjednoczonych jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Zdobyły ogromną popularność, stanowiąc skuteczne rozwiązanie problemu ogrzewania we właśnie powstających drapaczach chmur.
Obecnie z powodzeniem korzystamy z doświadczeń naszych przodków, umiejętnie łącząc wiedzę z możliwościami technicznymi. Współczesne grzejniki są nie tylko bardzo efektywne, ale też ładne. Nie ma już potrzeby stosowania popularnych jeszcze kilka lat temu maskownic kaloryferów – dzisiejsze grzejniki coraz częściej swoją formą przypominają dzieła sztuki. Na stronie: https://dudik.pl/ nie tylko znajdziemy przykłady takich niezwykle stylowych grzejników, ale też otrzymamy możliwość ich korzystnego zakupu. Warto skorzystać – domowe ciepło zdecydowanie jest tego warte.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here